Makaroniki - przepis i historia.


Coraz więcej weselnych słodkości z zachodu przyjmuje się u nas. Znacie makaroniki? Często goszczą na weselach, są bardzo popularne jako upominek dla gości. Pewna historia głosi, że makaroniki narodziły się w 1533 roku we Włoszech, a przepis na ciasteczka został wymyślony przez skromną kucharkę – Catherine de Medicis, która po wyjściu za Henryka II przekazała francuskim kucharzom przepis na swoje ulubione smakołyki. Natomiast druga legenda głosi, że to dwie siostry Benedyktynki, które szukając sposobu na opłacenie czynszu, piekły i sprzedawały kolorowe ciasteczka.

Historii na temat odkrycia tych smakołyków jest mnóstwo. Wielu francuskich kucharzy podpisywało się pod sukcesem ciastek, ale oryginalną recepturę znał tylko Pierre Desfontaines, który podzielił się nią ze swoim potomkiem, paryskim cukiernikiem – Ladurée. Od tamtej pory Francuz doskonalił przepis, bawiąc się smakiem i wyglądem makaroników.

Jednak prawdziwej miasteczkowej rewolucji dokonał Pierre Hermé, który w oparciu o oryginalną recepturę Ladurée’a stworzył wiele wyjątkowych smaków ciastek, np.: cytrynowa bazylia, likoria, jaśminowe mango i bergamotka z anyżem.

Doskonałość makaroników tkwi w lekkości. Są to dwie okrągłe bezy, do których dosypuje się mielone migdały, a całość przekłada się kremem.

Nawet znani projektanci i designerzy docenili wyjątkowość tych słodyczy. Marc Jacobs przygotował perfumy unisex inspirowane zapachem ciastek Apple, Biscotti i Pomegrante, w sklepach Nike są do nabycia wzorowane na ciasteczkach, kolorowe Nike Air Royalty Macarons, z kolei firmy Boucheron wprowadziła limitowaną kolekcję biżuterii Tentation Macaron. Cistka mogą inspirować, ale największe triumfy święcą podczas konsumpcji.

W Polsce nie są one jeszcze zbyt popularne, ale może to się zmieni?
Każdego wybierającego się do Paryża namawiam na kupienie chociaż kilku tych pysznych ciasteczek. Kupicie je niemal w każdym miejscu, ale najpopularniejsza jest cukiernio-kawiarnia Ladurée oraz delikatesy Fauchon.
 

Ja próbowałam znaleźć dobre w Polsce, ale nie udało mi się. Dajcie znać, jeśli znacie miejsce, gdzie można je kupić?

A tymczasem podaję przepis na domowej roboty makaroniki:

Przygotuj: 3 białka jaj, 2 łyżki cukru do wypieków, 1 i ćwierć szklanki cukru pudru, 1 szklankę zmielonych migdałów, 200 g białej czekolady, 2 łyżki śmietany 18%
Białą czekoladę połam na kawałki i rozpuść razem ze śmietaną.

Białka ubij na sztywną pianę. W trakcie ubijania dodaj do niej dwie łyżki cukru do wypieków. Następnie zmielone migdały połącz z cukrem pudrem i całość delikatnie wymieszaj z ubitą pianą.

Na blasze rozłóż papier do pieczenia. Wyłóż na nią po łyżeczce masy, zachowując odległość 3-4 centymetrów. Po 10 minutach umieść je w nagrzanym piekarniku (160 stopni) i piecz przez około 12 minut. Makaroniki powinny być chrupiące na zewnątrz i jednocześnie miękkie w środku.

Kiedy wystygną, przełóż je czekoladową masą, poskładaj w markizy i... gotowe! 




Sklep ślubny: zobacz dekoracje na ślub i wesele

Facebook: dołącz do nas

YouTube: zobacz nasze filmy

Blog: czytaj od początku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

- napisz co Ci się podoba, podziel się z innymi tym co myślisz o tym pomyśle? Dzięki!

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.